SAMUEL TINON
Francuz w Tokaju
Miłość Polaków do Tokaju nie ulega żadnej wątpliwości, ale Francuzi? Ci sami, którzy tak hołubią swojego słodkiego Sauternes’a? A jednak, fascynacja tym odległym od Wersalu madziarskim regionem sięga co najmniej XVIII wieku. Ludwik XIV, Król Słońce, jest autorem nie tylko bardzo znanego powiedzenia „Państwo – to ja!”, ale przypisuje mu się i inne skrzydlate słowa, właśnie na temat podawanego na jego dworze tokaju: „Wino królów i król wśród win”.
W tym kontekście historia życia Samuela Tinona dziwi mniej – ale tylko nieco mniej. Oto bowiem urodzony w 1969 w winiarskiej rodzinie w okolicach Bordeaux Samuel, po obiecującym początku kariery jako latający winemaker, na początku lat 90., tuż po upadku komunizmu, decyduje się osiedlić w Tokaju, regionie, który do dzisiaj nie jest centrum światowego życia, a w tamtych czasach wyglądał… no cóż, jeszcze mniej okazale. Nie o uroki życia jednak Samuelowi chodziło, a o niezwykłe, niezrównane właściwości tamtejszego wina. Połączenie francuskiego dziedzictwa i międzynarodowego doświadczenia Samuela z nieograniczonymi możliwościami Tokaju zaowocowało powstaniem marki stanowiącej do dzisiaj jakościowy wzorzec regionu.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.